no trochę popłynęliście z tym wychwalaniem Lecha K, który rzekomo miał śmigać o 5 rano po Warszawie i nadzorować odśnieżanie ulic. Jak wszyscy wiemy, Lech K. nie był miłośnikiem wczesnego wstawania. Nie wstał też na czas 10 kwietnia 2010r, przez co samolot z Warszawy wystartował z opóźnieniem. Proszę zażywać mniej tych środków, bo ewidentnie szkodzą towarzyszowi na mózg.

Ej rzeczywiście - ciekawe czy jakiś obraz z kamer miejskich albo prywatnych byłby do namierzenia. Jeśli wyszłoby że panowie się wzięli i dogadali poza kadrem, a w kapturze pomyka dźwiękowiec albo ktoś inny kto chwilę wcześniej wyszedł z placu powstańców, to byłby hit o którym można by w podręcznikach do dziennikarstwa opowiadać w rozdziale manipulacja

To była Holecka w kapturze! xD