O co chodzi z tą woroniczańską telenowelą? Od kilku tygodni wszystkie media od prawa do lewa zajmują się jakimś serialem, jak by od tego miał zależeć przyszły los kraju. Poważnie musimy odbywać nocne polaków rozmowy z takiego powodu? Nie szkoda wam czasu?
YKK2018-01-17 07:51
00
Kurski cały czas ma suwerena za ciemny lud, co wszystko kupi. Obniżanie poziomu publicznego nadawcy trwa i będzie trwać bo ten agent Kaczyńskiego w randze prezesa TVP, dostał od niego takie zadanie. Dziwi mnie jedynie postawa Łepkowskiej. Myślałem, że kto jak kto, ale ona nie musi brać udziału w propagandzie podłej zmiany. Ale są rzeczy, które nie śniły się filozofom...
Master2018-01-17 08:15
00
Zostało coś ponad połowę widzów z pierwszego tygodnia. Uroczy powab bezsensu i pastiszu filmu historycznego się ulotnił i została drewniana telenowela dla kucharek z postaciami wyciętymi z kartonu. Śmieszyło mnie gdzieś do 5 odcinka, potem zwyczajnie się znudziło.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
TVP o krytyce „Korony królów” przez scenarzystkę pierwotnej wersji serialu: nieuzasadnione i krzywdzące opinie
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (38)
WASZE KOMENTARZE
O co chodzi z tą woroniczańską telenowelą? Od kilku tygodni wszystkie media od prawa do lewa zajmują się jakimś serialem, jak by od tego miał zależeć przyszły los kraju. Poważnie musimy odbywać nocne polaków rozmowy z takiego powodu? Nie szkoda wam czasu?
Kurski cały czas ma suwerena za ciemny lud, co wszystko kupi. Obniżanie poziomu publicznego nadawcy trwa i będzie trwać bo ten agent Kaczyńskiego w randze prezesa TVP, dostał od niego takie zadanie. Dziwi mnie jedynie postawa Łepkowskiej. Myślałem, że kto jak kto, ale ona nie musi brać udziału w propagandzie podłej zmiany. Ale są rzeczy, które nie śniły się filozofom...
Zostało coś ponad połowę widzów z pierwszego tygodnia.
Uroczy powab bezsensu i pastiszu filmu historycznego się ulotnił i została drewniana telenowela dla kucharek z postaciami wyciętymi z kartonu.
Śmieszyło mnie gdzieś do 5 odcinka, potem zwyczajnie się znudziło.