Serial pozytywnie mnie zaskoczył, a zacząłem oglądać dzięki nagonce politycznej, obrzucano go kalumniami zanim pojawił się pierwszy odcinek. Czyli manipulacja. Mam nadzieję, że powstanie więcej takich produkcji, zwłaszcza pokazujących historię Polski.

A co konkretnie "pozytywnie zaskoczyło"? Reżyseria, scenariusz, scenografia, dialogi, wady wymowy aktorów? A może nieśmiertelna miska kaszy, która reinkarnowała w kolejnych odcinkach?

Weź, nie opowiadaj nam bzdur, dlatego, że uważasz, że tak politycznie wypada. Serial skrzypi i trzeszczy w każdym elemencie. Może kiedyś będzie lepszy, ale teraz to normalna kicha.

Serial niskobudżetowy i to jego główna bolączka, pieniądze już zwiększają i to dobrze bo mniej "kartonowa scenografia" poprawi odbiór, a to może jeszcze bardziej nakręcić oglądalność. No i bardzo mnie cieszy że chcą brać statystów z grup rekonstrukcyjnych, brawo Panie Kurski!!! Jeszcze nauczcie aktorów walczyć mieczem i już będzie zupełnie spoko do oglądania:P

Słusznie prawisz, jak mówią, to pierwszy tego typu serial tvp od 30 lat. Muszą się na tym uczyć. Na pewno będą polepszali, jak każdy serial. Wiele seriali ma pierwsze sezony odstające choćby wizualnie. CSI Miami - na początku nie było filtrów podkręcających kolor, Przyjaciele - pierwszy sezon jest raczej z tych gorszych (choć i tak daleko za wieloma serialami) itd.

Widać budżet rośnie, to dobrze. Na razie największym wygranym jest zamek w Bobolicach - najbliższy sezon turystyczny może być rekordowy.

I to też jest fajne. Robimy seriale w polskich "lokacjach", co nakręci np. tamtejszą turystykę.