Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Korekta trzyma się w papierze, w internecie gorzej
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (11)
WASZE KOMENTARZE
Ruch "GW" to wcale nie jest nowość, jeśli chodzi o polskie media papierowe. Około 10 lat temu z korekty zrezygnowała któraś z gazet sportowych i przymierzał się wtedy do tego również "DGP", a rok temu korektę pożegnał "SE". Dla redakcji to ogromna oszczędność, a stan tekstów bez profesjonalnej korekty jest dla czytelnika wystarczający.
Spójrzmy prawdzie w oczy. Większość Polaków to ortograficzne matołki, więc błędy w tekstach im nie przeszkadzają. Wydawcy dobrze o tym wiedzą i świadomie rezygnują z korekty. Niestety przy takim podejściu błędy staną się normą, a polszczyzna zmieni się w rynsztok.