Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
KRRiT skontrolowała mniejsze rozgłośnie. Na antenie za mało słowa i tematyki lokalnej
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (12)
WASZE KOMENTARZE
Jest rzeczą praktycznie niemożliwą, aby wspomniane w artykule Radio Kaszebe wypełniło warunki koncesji w zakresie lokalności. Wnioskując o rozszerzenie koncesji o kolejne częstotliwości (już osiem!), wielokrotnie deklarowali zwiększenie ilości treści lokalnych, dochodząc w końcu do absurdalnego poziomu ponad 50%! Nawet cwany pomysł, aby część z tego "wyrabiać" regionalną muzyką (słowo to "jedynie" 30%), nijak nie przystaje do aktualnego kształtu ramówki. Było rzeczą jasną, że nadawca nie wypełnia koncesyjnych zobowiązań, i pozostawało czekać, aż kontrola KRRiT to wykaże. Pytanie, czy regulator cokolwiek dalej z tym zrobi. Bo w tej chwili sytuacja wygląda tak, że nadawcy, którzy deklarują we wnioskach realne kwoty programowe, są przez KRRiT "karani" (odrzucaniem ich wniosków). A ci, którzy uprawiają ordynarne bajkopisarstwo, wygrywają konkursy i nie ponoszą żadnych dotkliwych konsekwencji.
poza rozgłośniami Polskiego Radia, gdzie jeszcze czasem trafi się na jakiś reportaż, czy pogadankę na tematy bieżące, to prywaciarze to hała totalna. Że na dole nie udała się demokracja i powierzenie ludziom jakichś decyzji widać gołym okiem. Media odpalają sklepikarze, właściciele masarni itp. No i prezentują to co sami lubią. Najczęściej pod kreską, bo jest to robione jedynie w celach wizerunkowych.
Media lokalne to już dawno się zwinęły… sieciówki je wykańczają