Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Konstanty Gebert żegna się z „Gazetą Wyborczą”. Poszło o ukraiński Azow
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (39)
WASZE KOMENTARZE
Tatus jegomoscia:
Zwolennik sowieckiej inwazji na Polskę 17 września 1939 roku. Wzywał do uznania skutków zawartego przez ZSRR i III Rzeszę Paktu Ribbentrop-Mołotow. Podczas wiecu, który odbył się w Detroit dwa dni po agresji (19 września 1939 r.), Gebert agitował za poparciem dla ZSRR[5]. W 1940 roku został przewodniczącym stowarzyszenia Polonia Międzynarodowego Związku Robotniczego oraz Biura Polskiego KC KP USA.
Bo Twój komentarz zawiera słowa blokowane przez filtr. Też tak czasami mam.
Aj waj aj waj