');const id = $(this).data('id');if($.cookie('cp_'+id)){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;}else{$.ajax({url: '/forums/add_plus/',type: 'POST',cache: false,data: 'post_id='+id,error: function(){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;},success: function(d){if(d!==''){console.log(d);ob.html(d);$.cookie('cp_'+id, '1', { expires: 365, path:'/' });} else {ob.html(clicktmp);}comment_block=0;}});}return false;});$('span.negative').click(function(){if(comment_block===1){return false;}comment_block=1;const ob = $(this);const clicktmp = $(this).html();$(this).html('');const id = $(this).data('id');if($.cookie('cp_'+id)){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;}else{$.ajax({url: '/forums/add_minus/',type: 'POST',cache: false,data: 'post_id='+id,error: function(){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;},success: function(d){if(d!==''){ob.html(d);$.cookie('cp_'+id, '1', { expires: 365, path:'/' });} else {ob.html(clicktmp);}comment_block=0;}});}return false;});});
A najzabawniejsze jest to, że "przedstawicielowie środowiska dziennikarskiego", czyli Skowrońskiemu vel "konferansjer PiS" nie pomogły korepetycje i trening na Foksal w wykonaniu Piotra Legutki (TVP Kraków) i Mariusza Pilisa (ex TVP Info). Swoją drogą, to ten Legutko powinien iść do psychologa, bo branie delegacji z TVP aby pomagac konkurentowi Kurskiego w "konkursie" to samobój.
Ciekawe w tym wszystkim jest to, że pięć osób ma wybrać jedną osobę z pośród czterech kandydatów. Nawet gdyby czworo z nich zagłosowało na odrębnego kandydata co jest w obecnej sytuacji mało prawdopodobne - to jeden z kandydatów zdobyłby dwa głosy i byłaby to stanowcza większość. ;)
Po przesłuchaniu wszystkich kandydatów tak naprawdę wybór jest pomiędzy dwiema osobami. Nawet można pójść dalej i wybór ten sprowadzić do prostej decyzji - "Dotychczasowy czy nowy prezes?"
Od strony czysto politycznej lepiej byłoby dla PIS powołać nowego prezesa wyłonionego w tym konkursie.
Zawsze to będzie kilka kolejnych miesięcy na wprowadzanie zmian. W przypadku wybrania Kurskiego za chwilę będzie już rok od rozpoczęcia jego kierowania TVP i nadejdzie nieunikniony czas rozliczenia za dotychczasowe funkcjonowanie. Warto w tym miejscu przeczytać co ma do powiedzenia Daszczyński.
Jedna wielka szopka za pieniądze podatników. Skończcie tą operę mydlaną, powołajcie na prezesa Kurskiego - przecież on i tak od samego początku miał wygrać - i przestańmy się już ekscytować cyrkiem.
KOMENTARZE (21)