Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Konkurs im. Władysława Grabskiego rozstrzygnięty. Sukces dziennikarzy „Dziennika Gazety Prawnej”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (4)
WASZE KOMENTARZE
Sukces dziennikarzy DGP to przede wszystkim, że tworzą gazetę, którą da się czytać. Obecnie to najlepsza merytorycznie gazeta na rynku, a do tego chyba najmniej upolityczniona.
Co do autorów to zawsze nie zgadzam się ze Stodolakiem, ale trzeba mu przyznać, że potrafi argumentować, więc nagroda zasłużona.
Suchodolska celuje chyba w inny target niż mój, ale też ma duże umiejętności. Sprawdziłem właśnie, że to jej kolejna nagroda. Zdobywała i za poprzedniej władzy i za tej, a to pokazuje, że jest prawdziwą dziennikarką.
Słowik to chyba człowiek, który w najkrótszym czasie zgromadził wszystkie najważniejsze nagrody w branży dziennikarskiej. Bardzo ciekawe ma tematy. Dziwne, że DGP go nie promuje.
Innych nie znam, ale skoro dostali nagrody to pewnie zasłużyli. Ogólnie gdyby ludzie kojarzyli dziennikarzy z takimi osobami jak Stodolak, Suchodolska czy Słowik a nie z gwiazdkami telewizyjnymi to może by zrozumieli dlaczego tak ważne są media. Pytanie jak to zrobić.
Powiedzmy sobie z brutalną szczerością. Jakie dziennikarstwo ekonomiczne, takie od lat nagrody niestety, niczego nagrodzonym nie odbierając. Inflacja nagród w ostatnich latach jest porażająca, choć i dawniej bardzo wielu o nie w ogóle nie zabiegało. Najlepsi w tym fachu, z ogromną wiedzą, najczęściej dawno już nie są w zawodzie, a o nagrodach nie myśleli, bo pchali taczki. Na bezrybiu i rak ryba, cieszmy się z tego co jest. Kryzys dziennikarstwa ekonomicznego jest jednak tematem sam w sobie.
W DGP jest trochę świetnych dziennikarzy, którzy wiedzą o co chodzi, i jest trochę świetnych, bardzo merytorycznych redaktorów, którzy nie idą na tabloidową łatwiznę i płyciznę z krzykliwym tytułem. W tym ich siła i przewaga nad innymi. Nie wiem, czy to się im sprzedaje, ale to ma sens.