W obecnej "Trójce" jest za mało tematycznych audycji muzycznych: blues, jazz, country, folk, piosenka poetycka. Brakuje też nowości.
Taka stacja dla emerytów, którzy zamknęli się w gustach muzycznych pod koniec XX wieku.
Brakuje też reportaży, powieści w odcinkach. Takie radio robione małym nakładem pracy przez niewielką grupkę ludzi, bez pasji. Rzemieślnicy, ale nie artyści. Audycje na lepszym poziomie merytorycznym można usłyszeć w niektórych radiach lokalnych, także "państwowych".

To prawda. Trójka zamiast się otwierać na nowości oraz budować kolejne pokolenia młodych słuchaczy, zwyczajne zaczęła się starzeć z wiekowymi wiernymi owieczkami, grając im cały czas te same starocie, które powstały powstały w czasach kiedy Biskup Rzymu miał na nazwisko Montini.

Nawet gdyby wszyscy z nś, 357, rockserwis wrócili i prezentowali wyłącznie mój ulubiony gatunek muzyczny 24/h to ja już nigdy nie wrócę przez reklamy. Trzy lata temu odkryłem stacje internetowe i uwolniłem się od podpasek, providentów, apapów i parówek

W punkt. Marian i Barbara skutecznie rozwalają przyjemność słuchania radia. Przełączyłem się na radio słowackie. Dużo można zrozumieć ale nie ma denerwujących reklam.

Jest jeszcze nasza "Dwójka" - jeśli jest jakaś reklama, to najwyżej koncertu czy płyty.

Prawdę mówiąc Dwójka to jest jedyna stacja na FM, której słucham chociaż i tak robię to częściej przez aplikację.

W obecnej "Trójce" jest za mało tematycznych audycji muzycznych: blues, jazz, country, folk, piosenka poetycka. Brakuje też nowości.
Taka stacja dla emerytów, którzy zamknęli się w gustach muzycznych pod koniec XX wieku.
Brakuje też reportaży, powieści w odcinkach. Takie radio robione małym nakładem pracy przez niewielką grupkę ludzi, bez pasji. Rzemieślnicy, ale nie artyści. Audycje na lepszym poziomie merytorycznym można usłyszeć w niektórych radiach lokalnych, także "państwowych".

To prawda. Trójka zamiast się otwierać na nowości oraz budować kolejne pokolenia młodych słuchaczy, zwyczajne zaczęła się starzeć z wiekowymi wiernymi owieczkami, grając im cały czas te same starocie, które powstały powstały w czasach kiedy Biskup Rzymu miał na nazwisko Montini.

Żarty sobie robicie. Właśnie tych "nowoczesnych" brzmień jest coraz więcej, upodobają się do komercji a to jest dla mnie większym grzechem niż upolitycznienie i reklamy.... Jak się nie che słuchać, proszę spojrzeć na playlistę... A tematy dla "młodych"? Proszę bardzo, dziś gadali na antenie o najnowszych Transformersach...