Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Koniec „Teraz My!” w TVN
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (224)
WASZE KOMENTARZE
TVN to tuba realnie rządzących Polską. Liczy się dla nich kasa. TVN propaguje Polskę laicką, pustą, materialistyczną, kosmopolityczną. Taki współczesny wolterianizm. Kiedy zaczną lansować peruki? Zważywszy, że kapitał nie ma narodowości, od lat nie oglądam TVN. Niech ją sobie ogląda obcy kapitał i chłonie te inteligentne kłamstwa prowadzących, również tych, o których mowa w artykule.
Sekielskiego znam tylko z widzenia i starczy. Mozołowski lepiej wygląda niż myśli. I dość.
11-02-2010 10:45
Małpowanie sławnej ongiś Oriany Fallaci na dłuższą metę jest nie do zniesienia! Z każdym miesiącem wiele tzw. programów publicystycznych tracą swoje ostrza i za przyczyną bełkotu prowadzących stają się kabaretową parodią telewizyjnego dziennikarstwa. Złego dziennikarstwa! Dotyczy to zarówno "Teraz My", w którym autorzy - we własnym mniemaniu! - stali się wszystkowiedzącymi fachowcami, sędziami, prokuratorami i... katem, jak i udającą głupkowatą blondynkę (w domyśle "genialną śledczą") Monikę Olejnik. Styl prowadzenia wielu programów stał się denerwujący i u wielu telewidzów pozostawia niesmak . Po zadaniu pytania dobry dziennikarz przede wszystkim powinien wysłuchać odpowiedzi na nie, a nie stale przerywać własną, ustaloną z góry tezą, co stało sie nagminne w prawie wszystkich programach publicystycznych wszelkich (!) stacji. To naprawdę bardzo złe dziennikarstwo! Zwłaszcza, że ta "konkurencja" kojarzy się z dziecinadą na forach internetowych, kto bardziej przywali np. Małyszowi, wypaczając charakter i sens takiego portalu. Czas na powrót do dobrego rzemiosła dziennikarskiego, ale skąd młodzi mają brać wzorce, skoro stare wygi odeszły z zawodu, a częściej z tego padołu ziemskiego, a prawie nikt już nie sięga do klasyki reportażu i felietonistyki, małpując "wzorce" na podnoszenie oglądalności, co NIGDY nie powinno być kryterium rzetelności i jakości uprawianego zawodu. Od dawna się mówi, że dziennikarstwo schodzi na psy, lecz obecnie stanowi to ujmę tym sympatycznym zwierzakom - przyjacielom człowieka.