Jasne, bo Shopee to taka genialna platforma. Tona syfu, olewanie klienta, olewanie sprzedawcy, wystarczy poczytać opinie w sieci. Nachalne, wręcz chamskie zmuszanie do instalacji aplikacji (mimo, że np. klient chce obsługiwać zakup ze strony web na desktopie), masa innych dziwnych praktyk, brak kontaktu, brak realnej informacji o dostawcach itd. Nie mówiąc już o setkach multikont, hektolitrach chłamu w wynikach wyszukiwania, które to Allegro dla przykładu ma w stosunku do nich wręcz idealne. To po prostu kolejny chiński market, tym razem z właścicielem z Singapuru.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Dlaczego Shopee nie poradziło sobie w Polsce? "Byliśmy egzotyczną peryferią, nie kluczowym rynkiem"
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (57)
WASZE KOMENTARZE
Pomyłka. To oni są egzotyczną peryferią.
Mnie skutecznie odstraszyła reklama.
Jasne, bo Shopee to taka genialna platforma. Tona syfu, olewanie klienta, olewanie sprzedawcy, wystarczy poczytać opinie w sieci. Nachalne, wręcz chamskie zmuszanie do instalacji aplikacji (mimo, że np. klient chce obsługiwać zakup ze strony web na desktopie), masa innych dziwnych praktyk, brak kontaktu, brak realnej informacji o dostawcach itd. Nie mówiąc już o setkach multikont, hektolitrach chłamu w wynikach wyszukiwania, które to Allegro dla przykładu ma w stosunku do nich wręcz idealne. To po prostu kolejny chiński market, tym razem z właścicielem z Singapuru.