Nie ma to jak przez lata dorabiać się na piractwie i jeszcze płakać publicznie, że ktoś mu psuje interesy. Zaraz jeszcze jego świta będzie płakać. Najlepiej korzystać z rozrywki i nie płacić za to nawet grosza. Wariatkowo.

Mało tego, gość jak rozumiem wprost przyznaje się do handlowania dostępem do bazy adresów e-mail. Jeśli zastanawiacie się skąd lecą spamy, to właśnie tu mamy taki przypadek. I on jeszcze śmie coś w ogóle stękać? Kuriozum.

Administrator nie odpowiada za treści dodane przez użytkowników. Może je jedynie usunąć.