"...Jasne, to nie wydarzy się w ciągu miesiąca ani nawet pół roku, ale wydarzyć się może. Wciąż można kupić częstotliwość na aukcji, można przejąć rozgłośnię, która jest w tarapatach finansowych. Co Państwo na to? Żeby w zwyczajnym odbiorniku stojącym w kuchni ponownie usłyszeć nasze ulubione audycje. Będziemy mieć wspólnie z Państwem własne, prawdziwe, wolne radio..."
Ludzie, wy Cyba nie macie pojęcia, ile kosztuje koncesja. Nie wspominając o dodatkowych opłatach, kosztach nadajników, serwisów itp. Gwoli sprawiedliwości - założyciele 357 też pewnie nie mieli świadomości, bo przez lata po prostu mieli koncesję i radio z pieniędzy podatników, więc nikogo nie obchodziło, ile to kosztowało. Żeby utrzymać komercyjną koncesję, patroni musieliby płacić co najmniej po 100-200 złotych miesięcznie każdy. I co, rura zmiękła?
bo patronite to patologia a norma sa reklamy i rynkowa rywalizacja
Agnieszka2023-09-19 21:59
97
Jednak co ceipla państwowa posadka to posadka. Można było gwiazdorzyć zadzierać nos wysoko nie kłaniać się byle komu i ciagle narzekać. ~A tu trzeba było czymś się wykazać jakąś kreatywnością więc sprawa się rypła. Rynek zweryfikował ich ego
radiowiec 2023-09-19 22:07
139
Tam już nie ma publicystyki, jest Sanah, Vito Bambino i Ślimak
Jak zaczęli grać tę infantylną Sanah, to już nie włączam 357. W dawnej Trójce coś takiego byłoby zmiażdżone na dzień dobry.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Znika wielotysięczna grupa wspierająca Radio 357. Przez zmiany w stacji
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (104)
WASZE KOMENTARZE
bo patronite to patologia a norma sa reklamy i rynkowa rywalizacja
Jednak co ceipla państwowa posadka to posadka. Można było gwiazdorzyć zadzierać nos wysoko nie kłaniać się byle komu i ciagle narzekać. ~A tu trzeba było czymś się wykazać jakąś kreatywnością więc sprawa się rypła. Rynek zweryfikował ich ego
Jak zaczęli grać tę infantylną Sanah, to już nie włączam 357. W dawnej Trójce coś takiego byłoby zmiażdżone na dzień dobry.