Radio2018-06-06
42

Zapinamypasy.pl znika, bo za jakością dziennikarską nie poszły rozwój biura reklamy i cierpliwość inwestora

KOMENTARZE (42)

WASZE KOMENTARZE

ZP i W.zdecydowanie.NO jeśli przy takims tarcie nie bylo tego,o czym pisze KS zaplanowane... no tak,bo kilka sieci ma kanały tematyczne w necie,ile warte to inna sprawa,ile warte ramówki,siła nawyku;są w necie stacje,które od lat odwiedzają stali s łuchacze,stacje osobne,nie jako kanaly tematyczne danej sieci;mają stałych nowych słuchaczy,no ale to nie są miliony.Mimo,że to by ła kolejna warszawska,choć netowa rozgł.że to byly kolejne dziennikarskie tr.od strony legii,jakby malo było,to naprawdę szkoda i co do poziomu,profesjonalizmu się zgadzam i nie uważam,by ta forma była już przeżytkiem.

było,jest miejsce na2018-06-08 03:48
00

To teraz się nie dziwię że to radio znika skoro mamy takich analityków i doradców medialnych jak w artykule wyżej.

Grzechami pierworodnymi tego radia były:
- bardzo ograniczona dostępność, była to jedynie via strona www, na określonych przeglądarkach i systemach operacyjnych (kombinacja zwalonej strony i kodeka HE-AAC). Do końca był brak linku do zewnętrznych playerów i brak aplikacji mobilnej (sic!).
- słabe serwery nie pozwalały na odsłuch przy większej liczbie słuchaczy
- w przypadku bardziej niszowych w Polsce dyscyplin prowadzący mieli mgliste o nich pojęcie. Na początku słuchacze dzwonili i prostowali, później przestali. Dlaczego? Bo radio wpisało ich numery telefonów na czarną listę....Zresztą tak było nawet z piłką nożną.
- konkurencyjne radio powstało na bazie już istniejącego portalu sportowego, który jest źródłem finansowania i rozpoznawalności, zapinamypasy.pl startowało od zera.
- brak sprecyzowanej strategii spowodował że po dwóch miesiącach opuścił pokład naczelny (Michał Gąsiorowski)

Strategia tego radia to dla mnie była sporą zagadką i chętnie zobaczyłbym biznesplan tego przedsięwzięcia. Musiała to być fascynująca lektura, tyle że z gatunku fantasy..
Bardzo możliwe,ale nie ma pewności;facet chciał za dużo i za prędko;ciekawe,że i to faktycznie mówi niemalo MG się tak prędko zorientował,pytanie,czy teżnie za prędko odszedł,no ale po co miał ciągnąć;szkoda,że sięnie zorientował zanim w to wlazł,ale może nie mógł,albo wtedy dał im,sobie szansę. ZP mialo duużo lepszą prasę niż weszło,a zwłaszcza po aferze tamtych z uczestnikiem zbliżającego się mundialu SP.ale i przedtem.NIe pokuszę się o stwierdzenie,że skoro negatywna prasa to właśnie bardziej ludzi przyciąga,noa le...

z2018-06-08 03:57
00

Skąd teraz nagle takie zdziwienie?
Robienie radia na powaznie to troche trudniejsze, niz smażenie pączków i wciskanie ludziom pościeli i garnków, od czego specjalistą jest Pan Remplewicz.
Jest biznes i jest „biznes”. Do poziomu Kulczyka - jak widać - jeszcze jakies 6 tysięcy lat, panie Bartoszu.
Nastepnym razem prosze sie poradzic starszych kolegow.
smażenie pączków wcalenie jest proste.

x2018-06-08 04:04
00
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
PracaStartTylko u nas