@Szacun:nie do końca się zgodzę,ale w dość dużym stopniu tak,co do osoby jak najbardziej i no właśnie z tym,że ktoś kto jako jedyny coś grał...jak wyżej.Ale i tu jak wyżej u mnie,mam nadzieję,że dobrych audycji w tym muzycznych nie zabraknie.
Wojtek:Wiemy bardzo bardzo mało i nawet określenie,że coś w nim pękło nic nie mówi;w końcu nie po to te artykuły się ukazują.nO tak tak,w celach informacyjnych dla nas,taaaa.Trza szukać;czasem można się dowiedzieć dużo,a czasem nic,lub po latach dopiero,tylko teraz więcej dzikich wersji celowo rozpuszczanych,anieraz prawda jest dużo bardziej prozaiczna i inna niż to pasowało naganiaczom.A nieraz taka,albo gorsza.Ja tylko przypomnę,to zresztą,gdy zwalniano drzewiej moich ulubieńców też mówiono,przypomnę z żalem za ossobą: radio publicznenie jest własnością danego dziennikarza,danej grupy słuchaczy.Tak,ani z tej ani z tamtej i owej strony.Audycjenie muszą być wieczne i wiecznie,choć ieszy,gdy nasza,gdy wg.nas potrzebna,trwa i jest nadal dobra. NIegdyś niektórzy dziennikarze rteż sami rezygnowali z lubianych przeze mnie audycji,inni byli za nie albo za coś innego słusznie lub nie zwalniani,wywalani,lub tworzono takie okoliczności,że...wiadomo;ale i tych,co sami nie z czyjejkolwiek winy,a na pewnonie z winy władz stacji,próbowano wrobić w wojenkę przeciw danym władzom.Tylko wtedy jeszcze nie było to na taką skalę i mniejsza była siła internetu.Czasem mam wrażenie takie,że jakby niektórzy tropiciele mogli,to napisaliby,w celu siania postrachu i swojej tezy:"wyrzucony po 90 latach pracy, stracił audycję,posadę po 60 latach".NIe przekreślam dobrych intencji pisania tak,albo neutralności,ot informacja.Są indywidualne sytuacje,ale to też ciekawe,że pretekstem do gadania o komunistycznych rządach obecnych jest przywracanieniektórych dziennikarzy,którzy prowadzili świetne audycje przed laty.O innych,że wrócili po stu latach i że prowadzili przez kilka tygdni tylko,albo wiele lat audycję,nie mówi się,aa chyba,że w negatywnym kontekście.

Raz jeszcze się powtórzę: Fatalnie - FATALNIE! - że znika kolejna ZNAKOMITA audycja autorska. Mówię o Ossobliwościach p. Wojciecha Ossowskiego. Panowie dyrektorzy Świetlik i Kowalczewski znakomita robota (sic!). Well done!!! Super, panie Prezesie. Martwię sie teraz o los Anny Kaczkowskiej, Tomasza Żądy i Jerzego Kordowicza. No bo przecież jak wprowadzać play-listę, i muzę taką jak wszędzie (na tym polega doganianie innych stacji - jak mniemam) to wszędzie i w prorgamach autorskich. Dorźnięcie muzyki polskiej i wszelkiej muzyki dobrej właśnie trwa w najlepsze! SIC!!!! Wojciechowi Ossowskiemu dziękuję za znakomita polszczyznę, dystans do siebie i świata a przez to rozumienie i trafianie do serc słuchaczy, a nade wszystko za muzykę metalizującą oraz folkowe nuty. I za promowanie lubelskich Mikołajków Folkowych. Szacunek i do usłyszenia w innym eterze!

Czy on musiał pracować w Trójce aż do śmierci ? Przecież jak jest taki dobry to zaraz go zatrudni RMF czy Radio Zet lub w najgorszym wypadku jakieś radio z Grupy Agora.