Rozumiem rezygnację z DVD (dziwię się ludziom, że w 2023 roku i posiadając telewizor FHD lub 4K ktoś kupuje DVD), ale Blu-ray to przesada.
Ludzie mają ściągać płyty z zagranicy teraz? Może wystarczy obniżyć zaporowe często ceny (płyty Blu-ray są często w Polsce dużo droższe niż w UK i USA)

Filmy z cyfrowej dystrybucji mają gorszą jakość/bitrate… no i zawsze mogą zniknąć bo wygaśnie umowa na dalszą dystrybucję lub sklep/serwis zakończy działalność (a wtedy wydane pieniądze przepadają). Ostatnio tak stało się w USA z treściami Discovery kupionymi przez PlayStation Store.

20% tego, co jest na płytach, trafiło do streamingu, a w Polsce jeszcze mniej. Jeśli kogoa interesuje coś więcej niż aktualna średniawka kinowa, to jest skazany na piractwo :)

Ja już od dłuższego czasu nie kupuje w Polsce filmów Blu-ray / Blu-ray 4K UHD, ze względu na przesadzone ceny. Na Amazonie ten sam tytuł kupię za ok.30 do 50 % taniej.