Juz teraz wchodzisz do kolportera czy innego saloniku i pustki na półkach. Jest 6 rano a tam trzy numery Wyborczej, 3 Faktu, żeby tylko było ze coś jest… nie jestem dziennikarzem, nie pracuje w branży ale mnie samego to trochę przeraża. Dokąd zmierzamy? Za chwile w kioskach to tylko po fajki się będzie szło.

Dede racja. Przekręce na rowerze całe ok. 20-tysieczne miasteczko i nie znajdę np. czwartkowego Przeglądu Sportowego 😤😤😤

Brawo dla zarządu! Trudna decyzja, ale konieczna z punktu widzenia biznesowego