Jak na TVP trzeba przyznać, że program miał niezłe wyniki w komercyjnej.
xyzzyx2023-06-20 12:14
106
W latach 80-tych oglądało się to jak dobry serial kryminalny - za komuny inaczej się odczuwało przestępczość niż teraz. Nie dziwię się, że program stracił popularność czy nawet kultowość. Dzisiaj wystarczy wyjrzeć z okna i mamy to samo co w telewizji.
miś społeczny2023-06-20 13:27
00
W latach 80-tych oglądało się to jak dobry serial kryminalny - za komuny inaczej się odczuwało przestępczość niż teraz. Nie dziwię się, że program stracił popularność czy nawet kultowość. Dzisiaj wystarczy wyjrzeć z okna i mamy to samo co w telewizji.
Śmiem twierdzić, że to był jeden z najbardziej wartościowych programów w PRL. Faktycznie przyczynił się do rozwiązania wielu spraw. Nikt się nie szczypał z ochroną wizerunku i danych personalnych sprawców. I choć można czuć i wyrażać głęboką niechęć do milicji PRL, to jednak dotyczyło to spraw czysto kryminalnych, które ktoś musiał rozwiązywać W dodatku poruszane sprawy dotyczyły bieżących wydarzeń, czasem raptem i z przed kilku tygodni przed emisją. Dziś policja potrafi w lakonicznym komunikacie opublikować zdjęcie z monitoringu podejrzanego po roku i więcej i łaskawie zaapelować o pomoc przy jego ujęciu.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Koniec kultowego programu TVP
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (34)
WASZE KOMENTARZE
Jak na TVP trzeba przyznać, że program miał niezłe wyniki w komercyjnej.
W latach 80-tych oglądało się to jak dobry serial kryminalny - za komuny inaczej się odczuwało przestępczość niż teraz. Nie dziwię się, że program stracił popularność czy nawet kultowość. Dzisiaj wystarczy wyjrzeć z okna i mamy to samo co w telewizji.
Śmiem twierdzić, że to był jeden z najbardziej wartościowych programów w PRL. Faktycznie przyczynił się do rozwiązania wielu spraw. Nikt się nie szczypał z ochroną wizerunku i danych personalnych sprawców. I choć można czuć i wyrażać głęboką niechęć do milicji PRL, to jednak dotyczyło to spraw czysto kryminalnych, które ktoś musiał rozwiązywać W dodatku poruszane sprawy dotyczyły bieżących wydarzeń, czasem raptem i z przed kilku tygodni przed emisją. Dziś policja potrafi w lakonicznym komunikacie opublikować zdjęcie z monitoringu podejrzanego po roku i więcej i łaskawie zaapelować o pomoc przy jego ujęciu.