Kabaret tracił oglądalność, bo wprowadzali coraz to nowe beznadziejne młode kabarety. Niestety nie każdy ma osobowość kabareciarza.
Doraga2023-10-23 21:11
348
Przyznam, że nie oglądam kabaretów, obojętnie, na jakim kanale są one emitowane. Jest to format, za którym nie przepadam od lat. Znam, jednak, wiele osób, które za taką formą rozrywki przepadają i mogą je oglądać bez końca. Kwestia gustu, po prostu. Jednak, mimo mojego braku zainteresowania tym programem, bardzo się zdziwiłam, że podjęto decyzję o jego zakończeniu/przerwaniu/przeniesieniu (cokolwiek). Tym bardziej, że nie był to program z małą oglądalnością. Być może nowy dyrektor ma inny plan i chce całkowicie zrezygnować z kabaretów? Chyba, że problem tkwi nie w oglądalności, a w kwestii czysto politycznej, jak wielu zauważyło. Może być tak, że skorzysta na tym TVP, wracając do swoich kabaretów i swojej marki, kiedy opadnie powyborczy "kurz". Nie wiem, w jaki sposób Polsat może teraz utrzymać taką samą lub większą widownię w niedzielne wieczory. Filmy? Ale tylko premiery. Seriale? Tak samo. Konkurencja jest duża, a kabarety miały tam swoje stałe, dobre miejsce. Trudno będzie to wypełnić teraz czymś podobnym, no, ale zobaczymy...
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Koniec „Kabaretu na żywo”. Program stracił 420 tys. widzów
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (61)
WASZE KOMENTARZE
Kabaret tracił oglądalność, bo wprowadzali coraz to nowe beznadziejne młode kabarety.
Niestety nie każdy ma osobowość kabareciarza.
Przyznam, że nie oglądam kabaretów, obojętnie, na jakim kanale są one emitowane. Jest to format, za którym nie przepadam od lat. Znam, jednak, wiele osób, które za taką formą rozrywki przepadają i mogą je oglądać bez końca. Kwestia gustu, po prostu. Jednak, mimo mojego braku zainteresowania tym programem, bardzo się zdziwiłam, że podjęto decyzję o jego zakończeniu/przerwaniu/przeniesieniu (cokolwiek). Tym bardziej, że nie był to program z małą oglądalnością. Być może nowy dyrektor ma inny plan i chce całkowicie zrezygnować z kabaretów? Chyba, że problem tkwi nie w oglądalności, a w kwestii czysto politycznej, jak wielu zauważyło. Może być tak, że skorzysta na tym TVP, wracając do swoich kabaretów i swojej marki, kiedy opadnie powyborczy "kurz". Nie wiem, w jaki sposób Polsat może teraz utrzymać taką samą lub większą widownię w niedzielne wieczory. Filmy? Ale tylko premiery. Seriale? Tak samo. Konkurencja jest duża, a kabarety miały tam swoje stałe, dobre miejsce. Trudno będzie to wypełnić teraz czymś podobnym, no, ale zobaczymy...
To nie są kabarety zwyczajna polityka