Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Konflikt w Radiu Nowy Świat. Odchodzi Magdalena Rataj, Piotr Jedliński rezygnuje z udziałów
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (143)
WASZE KOMENTARZE
Przykłady poproszę. A może chodzi o zwykłe przedstawienie rzeczywistości ?
Wzięcie do składu grafomanki Michalik, która jest jedną z ikon wojującego feminizmu w Polsce, Panów ze Szkła Kontaktowego, którzy widzą drzazgi w obozie rządzącym, a nad belkami w PO, KO czy SLD nawet się nie zająkną, czy też innych "niezależnych" dziennikarzy z Gazety Wyborczej, którzy spłycają świat polityki w Polsce jako konflikt: zły PiS - dobra opozycja (PO,KO, SLD, Zieloni), pomijając inne kluby opozycyjne. Towarzystwo zamyka się we własnej bańce i ja do tej bańki ja nie chcę należeć. Oczekuję rzetelnego podejścia, którego nawet nie próbuje się ukazać w RNŚ.
Mann jest dziennikarzem muzycznym, a nie politycznym, zatem - według mnie - miał prawo puszczać sobie piosenki z Trzaskowskim (czy innym politykiem) do woli. W ogóle nie gadali wtedy o polityce. Nie popadajmy w przesadę.
Czym innym jest zatrudnienie syna - to jest nie do obrony, tym bardziej, że młody nie prezentuje jakiejś nadzwyczajnej jakości (o ile w ogóle...).
Tu mamy nepotyzm bez dwóch zdań i to nie jest dobre.
Osobiście więcej radiowego klimatu czuję w 357, choć RNŚ na pewno jest stacją dającą niekiedy bardziej wyrafinowany i wysmakowany produkt (tak na moje odczucie).
Dlatego słucham naprzemiennie...
ps, czy Kaczyński "dobrze wiedział", że będą konflikty - nie jestem pewien. tak po prostu bywa. U nas stawianie na swoim jest wyżej cenione od wysiłku w stronę współdziałania.