Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Konflikt Disneya ze Scarlett Johansson. „Gdy zmienia się konsensus rynkowy, tarcia są nieuniknione”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (11)
WASZE KOMENTARZE
Zauważyłby Disney - zyski byłyby znacząco niższe.
Wielkie nazwiska zatrudnia się właśnie dlatego, że przyciągają widza.
Nie ma za co!
w dłuższy perspektywie zysk byłby większy bo koszty niższe, a te filmy to cegiełki. Masz oglądać wszystkie, a nie jeden. Rozruch byłby po prostu wolniejszy, ale koszty także zdecydowanie niższe.
Aktorka ma trochę racji, wytwórnia doskonale wiedziała, że żaden film, który przemyca ideologię LGBT nie pojawi się w chińskich kinach, czyli na największym rynku świata, a mimo to, to zrobiła. A zyski z rynku chińskiego są większe niż z amerykańskiego.