Zamiast się pokrętnie tłumaczyć niech przyzna się do błędu i przeprosi ładnie Pana Jana ale oczywiście ta odrobina samokrytycyzmu wymaga posiadania minimum honoru co jest bardzo wątpliwe w tym przypadku.

Co za zakłamanie. Nikt z komentatorów nie raczył zauważyć, że wypowiedź Pospieszalskiego w formie cytowanej przez Kolendę-Zaleską najpierw przytoczył serwis Niezależna.pl, ale pretensje i oskarżenia kieruje się wyłącznie do niej. A serwis Niezależna.pl chwali się "My informujemy - oni kłamią". Więc kto tu kłamie?

Ci dwaj "intelygentni inaczej", czyli Pośpiszyjski i Smakiewicz, kłamią gdy tylko otworzą umoczone w PiSuarze mordy. Dziwię się Klempie, że jeszcze ich popiera będąc poza tą sektą.