Baron i Metz. CZEKAMY.

Dajcie im spokój. Oni wiedzą, że nie znajdą nigdzie roboty za te pieniądze ani nawet roboty w ogóle. Inne radia zwalniają i biorą stażystów. Trzeba być durniem, żeby przez podszepty internetowych trolli rezygnować z pracy, gdy nie ma perspektyw znalezienia innej. Dyrektorzy przychodzą i odchodzą, a jak się ma robotę, to trzeba ją trzymać.

O honorze najwięcej gadają ci, co mieszkają z rodzicami i nie mają dzieci.

Dziwna klasyfikacja. A o odwadze najwięcej gadają właściciele młynków do kawy z roku 1999.

No co Ty, 90% Polaków woli decydować o życiu innych niż o swoim.

Jasne, 90 proc. Polaków nie podejmuje samemu decyzji o własnym życiu. Krasnoludki to za nich robią. Podejmują pracę, płodzą dzieci, żenią się, zmieniają pracę, wybierają miejsce urlopu. Tak. To krasnoludki robią za 90 proc. Polaków.

W moim komentarzu znalazło się takie magiczne słowo "woli". Jak już się komentuje to warto zrozumieć co się komentuje.

Ależ oczywiście, że moja odpowiedź była w konwencji woli. Jak się czyta odpowiedź to warto uruchomić inteligencję.

Skoro wielu mogło pracować i robić kariery w stanie wojennym to w czym widzą problem dziś? Nie przesadzajmy komuś coś może się nie podobać ale wolność słowa i możliwość rozwijania się jest dziś o wiele większa niż za komuny. Doceńcie to i szanujcie słuchaczy!

Otóż to.

Na przykład taki Kaczkowski:

1968 - a on grał
1970 - a on grał
1976 - a on grał
1981 - a on grał
1988 - a on grał
2020 - a on nie gra, bo złapano jego kumpla na przestawianiu piosenek na liście