A moze ktorys/as z Was powie mu to w oczy a nie bredzicie anonimowo na forum? Powiem tak - pracujecie w mule po szyje - zapieprzacie i staracie sie zeby wydawac nic nie warty szmatlawiec. Po co? A kariere to mozecie zrobic chyba w garncarstwie bo zadna normalna redakcja nie chce znerwicowanych cwokow z tabloidu:)

Mowic to mozna komus kto u umnie sluchac, a rozmawiac z kims kto umie rozmawiac. Do tego potrzebny jest autorytet zdobyty wiedza i kindersztuba, a nie terrorem psychicznym i niezbyt racjonalnymi zachowaniami.

GJ zrobił rewolucję z newsroomem - klapa i ryzyko, że mu podziękują. No to wyrzucił tych, co podobno aż się palili, żeby go zastąpić - klapa i ryzyko, że mu podziękują, bo co się dzieje m.in. z Faktem.pl - każdy wie. Liczył że zmiana makiety odwróci uwagę - klapa i zjazd sprzedażowy. Wyrzuca więc dalej, a teraz na tapecie jest ipad - przyszłość dla prasy bulwarowej w kraju, w którym ipada, inaczej niż w USA, używa się jego zdaniem do czytania gazet:))). Pytamy: ile jeszcze?