Kiedyś nie był potrzebny sąd, wystarczył cenzor i komu to przeszkadzało?
widz5552018-12-01 21:13
00
Przecież to jest krocząca rozgrywka z mediami. Najpierw jakieś wezwanie na przesłuchanie wręczone po 20. Teraz to. Za chwilę coś innego. To jeszcze będzie wzbudzało jakiś efekt afery, czegoś niezwykłego. Po kilku takich akcjach społeczeństwu, internetowi, mediom społecznościowym to spowszednieje. Wtedy "rządzący" będą mogli się na prawdę wziąć za media im nieprzychylne. Jeśli przez kilka miesięcy będzie więcej takich akcji to za pół roku na kim będzie to roniło wrażenie? Na nikim. Wtedy odpowiednie służby zaczną dostarczać jakieś wezwania dziennikarzom o 6 rano budząc całą rodzinę. Po kilku takich wizytach dziennikarze odpuszczą.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
NBP chce usunięcia tekstów sugerujących udział Adama Glapińskiego w aferze KNF. Dziennikarze krytykują: skutek będzie odwrotny
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (17)
WASZE KOMENTARZE
Kiedyś nie był potrzebny sąd, wystarczył cenzor i komu to przeszkadzało?
Przecież to jest krocząca rozgrywka z mediami. Najpierw jakieś wezwanie na przesłuchanie wręczone po 20. Teraz to. Za chwilę coś innego. To jeszcze będzie wzbudzało jakiś efekt afery, czegoś niezwykłego. Po kilku takich akcjach społeczeństwu, internetowi, mediom społecznościowym to spowszednieje. Wtedy "rządzący" będą mogli się na prawdę wziąć za media im nieprzychylne. Jeśli przez kilka miesięcy będzie więcej takich akcji to za pół roku na kim będzie to roniło wrażenie? Na nikim. Wtedy odpowiednie służby zaczną dostarczać jakieś wezwania dziennikarzom o 6 rano budząc całą rodzinę. Po kilku takich wizytach dziennikarze odpuszczą.
Mysle ze to juz koniec. Na cale szczescie.