Ten nieukrywany zachwyt nad liczbą widzów "Kleru" najlepiej świadczy o rzeczywistych intencjach jego propagatorów. Chodzi wyraźnie o uderzenie w Kościół jako taki. "kler" bowiem tak naprawdę pokazuje z jak prawdziwych przypadków można skonstruować fałszywą całość. To klasyczna metoda pars pro toto - z części całość. I tak naprawdę nie o pedofilów tu chodzi, to wygodna zasłona dymna, Chodzi o wyraźną tezę ideologiczną - należy wypchnąć Kościół z przestrzeni publicznej. Zresztą sam Smarzowski w wywiadach wcale tego nie ukrywa. I po to jest ten film, i po to te cytowane liczby widzów, i po to te fałszywe zachwyty nad "klerem" i jego ofiarami. Tyle w tej sprawie.
kot pankracy2018-10-05 18:10
00
Ten nieukrywany zachwyt nad liczbą widzów "Kleru" najlepiej świadczy o rzeczywistych intencjach jego propagatorów. Chodzi wyraźnie o uderzenie w Kościół jako taki. "kler" bowiem tak naprawdę pokazuje z jak prawdziwych przypadków można skonstruować fałszywą całość.
Kradzieżą kiełbasy przez sędziego można uzasadniać reformę sądów, więc czemu nie zrobić filmu o księżach lubiących gwałcić dzieci, których kościół katolicki przenosi na inną parafię?
krem z kolana2018-10-05 19:05
00
widać jedno że emocji nie brakuje co do tego filmu . Wiele filmów wzbudza różne reakcje jednym się podoba innym nie .Są takie które wzbudzają różne reakcje ale przecież to jest tylko wizja reżysera . w każdym środowisku są zakały i niema reguł na to .
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
„Kler” obejrzało już 1,73 mln widzów, to rekordowo popularny film Smarzowskiego
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (29)
WASZE KOMENTARZE
Ten nieukrywany zachwyt nad liczbą widzów "Kleru" najlepiej świadczy o rzeczywistych intencjach jego propagatorów. Chodzi wyraźnie o uderzenie w Kościół jako taki. "kler" bowiem tak naprawdę pokazuje z jak prawdziwych przypadków można skonstruować fałszywą całość. To klasyczna metoda pars pro toto - z części całość. I tak naprawdę nie o pedofilów tu chodzi, to wygodna zasłona dymna, Chodzi o wyraźną tezę ideologiczną - należy wypchnąć Kościół z przestrzeni publicznej. Zresztą sam Smarzowski w wywiadach wcale tego nie ukrywa. I po to jest ten film, i po to te cytowane liczby widzów, i po to te fałszywe zachwyty nad "klerem" i jego ofiarami. Tyle w tej sprawie.
Kradzieżą kiełbasy przez sędziego można uzasadniać reformę sądów, więc czemu nie zrobić filmu o księżach lubiących gwałcić dzieci, których kościół katolicki przenosi na inną parafię?
widać jedno że emocji nie brakuje co do tego filmu . Wiele filmów wzbudza różne reakcje jednym się podoba innym nie .Są takie które wzbudzają różne reakcje ale przecież to jest tylko wizja reżysera . w każdym środowisku są zakały i niema reguł na to .