Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Pracownicy Radia Gdańsk krytykują nieprzyznanie Złotego Klakiera. „Wytworzono szkodliwą atmosferę, podtekst polityczny”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (20)
WASZE KOMENTARZE
W pełni popieram protest, ale zastanawia mnie jedno: co 52 osoby robią w prowincjonalnym radyjku, które mogłoby być tworzone przez zespół kilkunastu osób max. Te państwowe spółki medialne to tylko wylęgarnia etatów za publiczne pieniadze wszystkich podatników.
Prezes miał rację. Nagrody można dawać lub nie dawać. Nie działa tu żądny automatyzm. Jest jeszcze zdrowy rozsadek i to, co się nazywa odruchem moralnym. Film Smarzowskiego tylko pozornie broni ofiar pedofilii. Naprawdę chodzi o dyskredytację kościoła, a zwłaszcza wiary w całości. Trawestacja w filmie np słów "Oto wielka tajemnica wiary" jest po prostu zwykłym chamstwem, a takich momentów jest przecież więcej, wskazuje na prawdziwe intencje reżysera. Więc w sumie lekarstwo filmowe okazuje się gorsze niż choroba, którą rzekom o chce leczyć.