Nie ma to jak kupić za ogromne pieniądze dużego dystrybutora i sprawić, że z najważniejszego gracza na rynku stał się zupełnym bez znaczeni podmiotem, którego omijają wszyscy producenci.

Nie wiem czy to pech (bo pandemia i tym podobne) czy amatorszczyzna w podejmowaniu decyzji zakupowych i zarządzaniem, ale tak jak w komentarzu powyżej, jestem niemalże w szoku, że przed zakupem Kino Świat był właściwie największym dystrybutorem w Polsce i miał największe hity rodzimego rynku. Po zakupie zyski zmalały diametralne, bo ich filmy są drastycznie rzadziej oglądane. Tym bardziej też dziwi mnie powiększenie udziału C+ do full opcji. To kompletnie nie ma sensu. Gratuluję natomiast tym, którzy to w odpowiednim momencie sprzedali gdy firma była na szczycie. Tak się robi biznes i przy okazji niechcący wrzuca kupującego na minę.

Kino Świat jest "zarządzane" przez niemalże same kobiety, więc nic dziwnego, że tak nisko upadło