Takie są czasy i już

Najgorszy rodzaj kapitalizmu - kapitalizm giełdowych baniek. Najbardziej podatny na kryzysy. Kryzysy, w których pracę tracą zwykli ciężko pracujący ludzie. Nie o takim kapitalizmie marzyliśmy w 1989 roku głosując na "Solidarność".

Za parę lat, a kto wie może wcześniej przeczytamy lub zobaczymy reportaż w którym opowiada o ciemnej stronie wiecznej zabawy. Jak to wszyscy myśleli , że On ma takie cudowne życie a od lat zmaga się z głęboką depresją i lękami. I o tym, że gdyby nie droga terapia niewiadomo jakby skończył, bo ta ciągłą presja bycie ciągle na topie, wszyscy mają oczekiwania, ciągle coś od Ciebie chcą, każdy chce na Tobie zarobić. W pamięci zostanie ta beztroska jazdy na rolkach gdy nikt i nic nie chciano od Ciebie. Prawda jest taka , że za tym grubo pokrytym lukrem jest pustka i samotność, często w tle z drogimi ciuchami, autami i domami, tyle ,że one nie zapełniają tej wszechobecnej pustki