Jakoś TVP wiedziała, że straci na MŚ 2010, na Euro 2012 i na ostatnim mundialu w Brazylii. A mimo to pokazali wszystkie mecze w otwartych kanałach. I to mimo tego, ze Polacy grali tylko na jednym z tych turniejów...

Jeśli transmisje meczy polskiej reprezentacji nie będą ogólnie dostępne, wtedy reprezentację można uznać nie za narodową, ale polsatowską. Niech więc niech gra bez polskich barw i znaków narodowych.

Nie rozumiem strategii Polsatu w sprawie tej prestiżowej imprezy. Ich decyzje to ewidentny strzał w stopę - wizerunkowo i biznesowo. Faktycznie Polsat robi na rynku coś zupełnie precedensowego jednocześnie zraża do siebie widzów i klientów szantażując ich - albo kupicie naszą ofertę albo będziecie musieli płacić sporą kasę u konkurencji za oglądanie meczy, a z drugiej strony przyznając się do porażki w pozyskiwaniu sponsorów Polsat pokazuje swoją słabość na rynku reklamy... Brak siły przebicia. Gdybym był właścicielem stacji w życiu nie przyznałbym się, że nie potrafię załatwić prestiżowemu projektowi stacji sponsorów... wolałbym spróbować zrekompensować straty własne w inny sposób a Polsat miał takie możliwości - wpływy z obsługi relacji TV mistrzostw, reklamy, inne możliwości promocyjne w tym sponsoring przez należący do grupy PLUS GSM - duży sponsor mający spore możliwości finansowe... Resztę trzeba było wrzucić w koszty wychodząc z porażki z twarzą. Zamiast tego Polsat wyszedł na obrażoną na wszystkich księżniczkę, która boczy się, że inni nie chcą ponieść kosztów jej błędnej oceny wartości licencji... Ale to tylko moje zdanie.