Tak się dojechali, że sami dla siebie muszą zorganizować okrągły stół. Nie ma bardziej skonfliktowanego medium niz Agora. Kto kiedykolwiek próbował z nimi wspólpracować to pewnie zna klimaty. Raz mieliśmy współpracę z Agorą odnośnie wsparcia eventu. Radio i gazeta.pl nie mogli się dogadać ile kto weźmie biletów z puli przyznanej przez klienta. Poziom kłotni gorszy niż dzieci w piaskownicy. Prawica początku lat 90tych to przy nich empatyczne misie nastawione na konstruktywną współpracę i kompromisy. Oczekwiali że klient rozsądzi spór. Żenada na maksa. Rozbuchane ego to w wielu przypadkach głowne kryterium rekrutacji do redakcji. W przeciwieństwie do działu reklamy, w którym pracowało mnóstwo przesympatycznych ludzi.
norestforthewicked2021-06-14 10:14
00
Tak się dojechali, że sami dla siebie muszą zorganizować okrągły stół. Nie ma bardziej skonfliktowanego medium niz Agora. Kto kiedykolwiek próbował z nimi wspólpracować to pewnie zna klimaty. Raz mieliśmy współpracę z Agorą odnośnie wsparcia eventu. Radio i gazeta.pl nie mogli się dogadać ile kto weźmie biletów z puli przyznanej przez klienta. Poziom kłotni gorszy niż dzieci w piaskownicy. Prawica początku lat 90tych to przy nich empatyczne misie nastawione na konstruktywną współpracę i kompromisy. Oczekwiali że klient rozsądzi spór. Żenada na maksa. Rozbuchane ego to w wielu przypadkach głowne kryterium rekrutacji do redakcji. W przeciwieństwie do działu reklamy, w którym pracowało mnóstwo przesympatycznych ludzi.
Radio technicznie jest poza Agorą. To osobna spółka. Powyższe musiało być dość dawno, bo z tego co wiem tam się aktualnie relatywnie dobrze układa. Reszta się zgadza.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Kierownictwo „Wyborczej” proponuje zarządowi Agory „reset relacji”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (43)
WASZE KOMENTARZE
Adaś zawsze kombinuje z tymi resetami.
Tak się dojechali, że sami dla siebie muszą zorganizować okrągły stół. Nie ma bardziej skonfliktowanego medium niz Agora. Kto kiedykolwiek próbował z nimi wspólpracować to pewnie zna klimaty. Raz mieliśmy współpracę z Agorą odnośnie wsparcia eventu. Radio i gazeta.pl nie mogli się dogadać ile kto weźmie biletów z puli przyznanej przez klienta. Poziom kłotni gorszy niż dzieci w piaskownicy. Prawica początku lat 90tych to przy nich empatyczne misie nastawione na konstruktywną współpracę i kompromisy. Oczekwiali że klient rozsądzi spór. Żenada na maksa. Rozbuchane ego to w wielu przypadkach głowne kryterium rekrutacji do redakcji. W przeciwieństwie do działu reklamy, w którym pracowało mnóstwo przesympatycznych ludzi.
Radio technicznie jest poza Agorą. To osobna spółka. Powyższe musiało być dość dawno, bo z tego co wiem tam się aktualnie relatywnie dobrze układa. Reszta się zgadza.