Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Szefowie redakcji "Gazety Wyborczej": rozumiemy stanowisko zarządu, apelujemy jednak o niezwalnianie szefa związku zawodowego
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (24)
WASZE KOMENTARZE
Wona Barańska rży jak kobyłka co zdanie to wycwiczony sztuczny śmiech tragedia
Demokracja towarzysze, nie ma miejsca na odchylenie ideologiczne...
Myślę, że on się czymś przestraszył. Zauważyłem, że gdy ktoś myśli "nie zwolnią mnie, bo przecież jestem dobrym pracownikiem, a beze mnie ekipa sobie nie poradzi", to jest pierwszy do zwolnienia. Najwyraźniej on też dostrzegł jakieś sygnały nadchodzącego kryzysu, co spowodowało te paranoiczne wystąpienia.
Powinien zachować się honorowo i odejść sam, żeby nie mieć syfu w papierach, a może i procesu cywilnego od tej babki, którą szkalował.