Jak można mieć Złotą Kurę i narzekać? Taki muzyczny talent-show, "załatwia" połowę roboty. To jeden z nielicznych programów, który 'szuka" talentów, czyli tego, czym zajmować się powinien każdy dział artystyczny (zwany A&R) w wytwórni fonograficznej... ale kto miała styczność z Sony, wie jaki A&R tam pracuje ;)) Nie wiem co takiego mądrego w tym wywiadzie można znaleźć - czytam jakiś bełkot; cytuje dla przykładu: "media podejmują bowiem samodzielne, autonomiczne decyzje, kogo chcą grać i co na temat danego artysty chcą powiedzieć" - a kto niby ma decydować? Państwo? Może Komisja Sejmowa we współpracy z Panem Kazimierzem? Całe szczęście, że ta branża jest wolna od polityki, przynajmniej jeszcze...Wystarczy popatrzeć jak wygląda branża filmowa w Polsce, by odpuścić sobie plany Pana Kazimierza.
Lucek2011-05-23 12:01
00
Jedyny zawodowy A&R w Sony to byl Piotrek Mikolajczak, a i jeszcze w EMI Robert Jagodzinski... od tego czasu syf i beztalencia z panem Kwiatkiem na czele. No, "to se niewrati" bo tamci Panowie maja z tego co wiem wlasne firmy produkujace programy dla telewizji. Szkoda.
Wienio2011-05-23 16:04
00
a po co gazeta sie podniecaja szołami tv? Nakręcają im tylko koniunkturkę..
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Kazimierz Pułaski: Talent show kreuje gwiazdy przy okazji
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (15)
WASZE KOMENTARZE
Jak można mieć Złotą Kurę i narzekać? Taki muzyczny talent-show, "załatwia" połowę roboty. To jeden z nielicznych programów, który 'szuka" talentów, czyli tego, czym zajmować się powinien każdy dział artystyczny (zwany A&R) w wytwórni fonograficznej... ale kto miała styczność z Sony, wie jaki A&R tam pracuje ;))
Nie wiem co takiego mądrego w tym wywiadzie można znaleźć - czytam jakiś bełkot; cytuje dla przykładu: "media podejmują bowiem samodzielne, autonomiczne decyzje, kogo chcą grać i co na temat danego artysty chcą powiedzieć" - a kto niby ma decydować? Państwo? Może Komisja Sejmowa we współpracy z Panem Kazimierzem? Całe szczęście, że ta branża jest wolna od polityki, przynajmniej jeszcze...Wystarczy popatrzeć jak wygląda branża filmowa w Polsce, by odpuścić sobie plany Pana Kazimierza.
Jedyny zawodowy A&R w Sony to byl Piotrek Mikolajczak, a i jeszcze w EMI Robert Jagodzinski... od tego czasu syf i beztalencia z panem Kwiatkiem na czele. No, "to se niewrati" bo tamci Panowie maja z tego co wiem wlasne firmy produkujace programy dla telewizji. Szkoda.
a po co gazeta sie podniecaja szołami tv? Nakręcają im tylko koniunkturkę..