Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
„Kawa czy herbata?” bez Carlos, Miśtala i Orzecha. Nowa formuła programu
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (16)
WASZE KOMENTARZE
Politrucy Unii Demokratycznej zawsze wszystko wykończą. To przez zawiść, że nie oni coś stworzyli, i że nikt nie uważa ich za wielki dar dla narodu polskiego. W istocie to małe zawistne .....
Co naprawdę charakteryzuje ten program ? Zmiany. W ciągu ostatnich 5 lat można by naliczyć z kilkadziesiąt. Średnio co 2,3 miesiące. Przecież niedawno zaczął się nowy sezon, wielkie nowe otwarcie. Nowe pary prowadzące. Teraz znowu nowe otwarcie. Wcześniej nowe białe studio wielkie nowe otwarcie Pawła Pochwały nie wytrzymało nawet 1,5 roku. Za 2 miesiące nowe wiosenne otwarcie sezonu (lol) i będą znowu zmiany, założę się, bo tego oczekują widzowie... pozdrawiam powodzenia. Przecież to wszystko już było. Ten przekaz że będzie więcej aktualnych wydarzeń i elementów informacyjno publicznych już był. 2 lata temu. Program miał być szybszy. Mmiał przestać udawać mieszkanie. Potem znowu zaczął udawać mieszkanie. Zniknęło gotowanie, teraz znowu się pojawiło. Miała Beata Tadla prowadzić, już nie będzie? Ludzie tak nie można robić programu... Oszaleć można. A Klaudia Carlos już miała tyle projektów prowadzić że szkoda gadać, co z Linią zdrowia? - to też już było. Popatrzcie sobie na stare tematy KcH, "te same zmiany" wkółko - tym się charakteryzuje ten program.
TVP-OLITRUK niszczy oryginalne polskie programy i łże, jak w każdej innej sprawie. Codzienne kłamstwa to jedyny autorski wkład Brauna i jego partyjnych koleżków w "nowy wizerunek" Telewizji Polskiej.