więcej zakazów, więcej nakazów, więcej urzędów do ich tworzenia, jeszcze więcej służb do kontroli, nowe biura i nowe samochody służbowe dla tych służb i dla całych struktur zarządzających tymi kontrolerami. a na to wszystko premie, prowizje, 13tki, 345+, dodatki....
bo przecież było tak źle, tak strasznie... te pootwierane sklepy to była kula u nogi narodu który popadał przez to w coraz głębszą społeczną apatię....

niemiecka sieć - pisowski katoliban 1:0

Niedługo dojdzie do tego, że wszystkie supermarekty będą placówkami pocztowymi. I gdzie tu sens zakazu handlu w niedzielę? Jak to się mawia "Polska nierządem stoi", zawsze znajdzie się sposób, by obejść prawo. Brak słów