Wszystko, co napisali o Wojewódzkim i Figurskim, pasuje też do katolickich dziennikarzy, takich jak Rydzyk, Pospieszalski, Ziemkiewicz. Z tą różnicą, że ci pierwsi robią to dla rozrywki i rozgłosu, a ci drudzy dla podsycania nienawiści, podziałów i eliminacji przeciwników politycznych.
mała2010-05-04 10:30
00
Jak pisał Herbert, wszystko jest kwestią smaku. Bronicie tych dwóch pajaców w imię wolności słowa, zapominacie jednak, że posiadanie odmiennych poglądów nie uprawnia do przekraczania pewnych granic. Każdy inteligentny człowiek zauważa różnicę pomiędzy autopromocyjnym chamstwem a subtelną ironią. Ja w tej piosence subtelności nie widzę, natomiast widzę nachalną próbę zrobienia sobie opinii luzaków i niezłomnych "antykaczystów" za wszelką cenę. Panowie W i F nie raczyli zauważyć, że po 10 kwietnia taki poziom języka debaty publicznej już niestety tak gładko nie przejdzie.
cerberos2010-05-04 10:31
00
Katoliccy dziennikarze! Pfff! Przecież to zaprzeczenie samo w sobie! Zero obiektywizmu!
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Katoliccy dziennikarze chcą ukarania Figurskiego i Wojewódzkiego
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (305)
WASZE KOMENTARZE
Wszystko, co napisali o Wojewódzkim i Figurskim, pasuje też do katolickich dziennikarzy, takich jak Rydzyk, Pospieszalski, Ziemkiewicz. Z tą różnicą, że ci pierwsi robią to dla rozrywki i rozgłosu, a ci drudzy dla podsycania nienawiści, podziałów i eliminacji przeciwników politycznych.
Jak pisał Herbert, wszystko jest kwestią smaku. Bronicie tych dwóch pajaców w imię wolności słowa, zapominacie jednak, że posiadanie odmiennych poglądów nie uprawnia do przekraczania pewnych granic. Każdy inteligentny człowiek zauważa różnicę pomiędzy autopromocyjnym chamstwem a subtelną ironią. Ja w tej piosence subtelności nie widzę, natomiast widzę nachalną próbę zrobienia sobie opinii luzaków i niezłomnych "antykaczystów" za wszelką cenę. Panowie W i F nie raczyli zauważyć, że po 10 kwietnia taki poziom języka debaty publicznej już niestety tak gładko nie przejdzie.
Katoliccy dziennikarze! Pfff! Przecież to zaprzeczenie samo w sobie! Zero obiektywizmu!