Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Katoliccy dziennikarze chcą ukarania Figurskiego i Wojewódzkiego
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (305)
WASZE KOMENTARZE
Katoliccy dziennikarze zapomnieli słów najważniejszej modlitwy: "...i odpuść nam nasze winy jako i my odpuszczamy naszym winowajcom..."
...popieram w całości ML. !!!
-o to znaczy zeby nie móc wypowiedzieć sie swobodnie....
-ja też żadam ukarania tych "społecznych działaczy"...!!!
-i nie chce zebyście Wy "działacze", okrutni ludzie, wypowiadali sie w moim imieniu!!!.....
Zwracam się do tych, który piszą w komentarzach o zamachu na wolność słowa i prawdę. Problem polega na tym, że to Wojewódzki i Figurski w tej nieszczęsnej "piosence" rozminęli się z prawdą. Szerzenie nienawiści do swoich przeciwników politycznych nie ma nic wspólnego z wolnością słowa i głoszeniem prawdy. Po trupach do celu idzie się wtedy, kiedy kogoś się zabija. Po trupach do celu idzie się także, gdy nie ma się żadnych skrupułów i kogoś niszczy. Kaczyński nie niszczył swojego brata. Robią to za to przeciwnicy Kaczyńskich, nawet po śmierci prezydenta.
To oni idą więc po trupach do celu. Emitują nawet audycje, w której celowo nadają piosenki o samolotach. Nie znają takich słów jak przyzwoitość, poczucie smaku, honor i patriotyzm. Wszystko sprowadzają do prymitywnego myślenia i seksu, przez co docierają do prymitywniejszych odbiorców i dlatego są zatrudnieni w radiu. Dla takich ludzi w ogóle nie powinno być miejsca w mediach. Kim oni są? Dziennikarzami? Satyrykami? Ich działalność nie mieści się ani w granicach dziennikarstwa, ani satyry. Pora więc im podziękować "za całokształt".