');const id = $(this).data('id');if($.cookie('cp_'+id)){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;}else{$.ajax({url: '/forums/add_plus/',type: 'POST',cache: false,data: 'post_id='+id,error: function(){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;},success: function(d){if(d!==''){console.log(d);ob.html(d);$.cookie('cp_'+id, '1', { expires: 365, path:'/' });} else {ob.html(clicktmp);}comment_block=0;}});}return false;});$('span.negative').click(function(){if(comment_block===1){return false;}comment_block=1;const ob = $(this);const clicktmp = $(this).html();$(this).html('');const id = $(this).data('id');if($.cookie('cp_'+id)){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;}else{$.ajax({url: '/forums/add_minus/',type: 'POST',cache: false,data: 'post_id='+id,error: function(){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;},success: function(d){if(d!==''){ob.html(d);$.cookie('cp_'+id, '1', { expires: 365, path:'/' });} else {ob.html(clicktmp);}comment_block=0;}});}return false;});});
A co to za tchórzostwo? Dziennikarze, którzy publicznie wypowiadają opinie, muszą się liczyć, że ktoś ich zacytuje. I albo mają twarz i biorą odpowiedzialność za słowa, albo - jak państwo KK - usiłują "połknąć języki". Co powiedziane (napisane), to powidziane! A jak się tak siebie boją i wstydzą, niech piszą zamknięty dla publiczności blog. Amen.
Kolenda - ta "dziennikarka", co wymyśliła, "wypowiedź" Kaczora o "prawdziwych Polakach".
To trochę inna sprawa jest niż się na pozór wydaje... Od wielu lat nastepuje totalne zblatowanie polityków z dziennikarzami i stąd się to wszytsko bierze. Potem dziennikarz X miele jęzorem na temat polityka Y a ten potem, uważając pismaka za koleżkę/ koleżankę bezczelnie się ich nazwiskiem posluguje uważając, że tak działa wzajemność. Ty mówisz o mnie , ja mówię o tobie. Znany francuski socjolog Dominique Wolton i zarazem wybitny ekspert w dziedzinie komunikacji spolecznej powiedzial, że dziennikarz nie jest "kumplem" obywatela, ani "kumplem" wladzy, ani tym bardziej "kumplem" wymiaru sprawiedliewości. Polecam tę madrą myśł polskim żurnalistom biegajacym na bale karna (wałowe) do POlitechniki Warszawskiej, co roku i bratających sie przy wódzi z kim się tylko da, w nadziei na ... nazywajmy rzeczy po imieniu o ... względy :-) i po co wam to ludziska ????????
KOMENTARZE (6)