Nowy szef szybko wszedł w standardy firmy :-) Takie zwalnianie, bez argumentów, często z zaskoczenia, nie jest rzadkością. Albo zwolnienie niemal z dnia na dzień, albo wcześniej czujesz, że szeptają za twoimi plecami, zmienia się nastawienie innych, choć nikt ci nie powie, że za chwilę cię zwolnią. Ale jak dochodzi do masowych odejść (jak ostatnio), to wielkie zaskoczenie, bo jak to tak, ktoś jednak nie chce pracować we wspaniałej firmie?

Miejmy nadzieję, że ktoś tego karła z Galicji potraktuje równie podle. Edek, karma wraca

W mojej firmie też przyszedł taki stary gniewny. Od razu zaczął wszystko zmieniać, dokładnie jak Zniszczak. Tych powyrzucał, innych poprzesuwał, powyrzucał meble, doklupil innych, usunął autoamt z kawą, bo coś tam. . Efekt był taki, z jak ludzie dostawali propozycję z plecami do innych firm, to je po kolei brali i poodchodzili dobrzy pracownicy. Przed takim zniszczakiem nie byli zainteresowani. Polsat przestanie być bezpieczną firmą. Każdy może się spodziewać wilczego biletu z kaprysu Zniszczaka. Ale nie moje małpy, nie mój cyrk. To ja jestem widzem i oglądam TV dobrowolnie. Zniszczak nie zmusi mnie do oglądania innego programu niż chcę. Nie bede ogladać prowadzącej o wadzie 130 kg, bo mnie to po prostu nie interesuje.