Poszła do radia w stanie wojennym, gdy innych wyrzucali i zrobiło się miejsce, a ona z tego skorzystała? Świetny początek. Ciekawe kim by była, gdyby nie stan wojenny.

I protekcja Janusza Atlasa. Ta bajeczka naprawdę nie ocieka lukrem jak można by sądzić po artykule.

Ooo, to dobry pomysł na dyrektora di TVP Kultura, Pani Dowbor nie da się ogarnąć w koło palca pewnym osobom które są wyrzucane z redakcji kolejnych przez lata, dobrze zna sztukę tvp.

No ktoś grubo się cukru najadł zanim to napisał. Pani Dowbor ma tyle z aniołkiem wspólnego co autor tego artykułu z rzetelnością dziennikarską. Nastawiona na kasę, niesympatyczna, zarozumiała, grubiańska poza ekranem, nienawidząca młodszych kobiet, dokuczliwa i złośliwa. Nikt tego panu dziennikarzowi nie powiedział? Jak traktuje współpracowników? Jak syna porzuciła? Jak męża pani Baczynskiej odbijała? Jak plotkowala i obrażała? To z kum pan rozmawiał oprócz Katarzyny Dowbor🤯