Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Katarzyna Dąbrowska nową naczelną „Glamour”. „Wybór wspólnie z partnerem licencyjnym”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (15)
WASZE KOMENTARZE
Mogę o coś zapytać? Starsze Koleżanki i Kolegów?
Kończe inny kierunek, ale z racji tego, że mam już troche doswaidczenia w gazetach - pracuje do dziś, choć nie na etat, bo jeszcze studiuje, w każdym razie myślę o pracy w dziennikarstwie.
Nie myśle o pieniadze, bo ponoć z tym krucho, chociaż m8i na śmieciówce jakoś płacą regualrnie te 1500 zł.
Ale zstanawiam się czy można w tym zawodzie mieć dobry seks?
Patrzę na dziewczyny na dziennikarstwie na UW i jest to chyba kierunek z najładniejszymi laskami na całym uniwesytetcie.
Czy pracują w zawodzie można liczyć na intensywne życie towarzyskie i swobody seksualne?
Pytam bardzo poważnie.
Student V roku UW, ale nie dziennikarstwa.
Jest tak jak wszędzie. Czyli bardzo pomagają pieniądze. Jak zarabiasz powyżej 10k miesięcznie to właściwie dla większości lasek jest to mega plus i dajesz radę. Na UW studentki to u o 80% masz mega plus na start przy takiej pensji. 10k to nie jest jakoś dużo jak na warszawę ale za tyle będziesz żyć na średnim poziomie.
Kasa się liczy niestety bardzo. Te laski w redakcjach są często mega sfrustrowane no bo wiesz one piszą o kosmetykach, ciuchach, torebkach po parę tysięcy a to jest więcej niż ich pensje.
W Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej Ojca Rydzyka - jest najlepiej pod tym względem. Swoboda seksualna, intensywne libacje alkoholowe, seks grupowy, wolna miłość. I tam są najładniejsze studentki ze wsi, z małych miasteczek, chętne, słodkie, nigdy nie szukają męża, no nie na pierwszej randce.