I wydawałoby się że po takiej akcji jej kariera medialna jest skończona. A już teraz mogę się założyć że za kilka tygodni przeczytam że została red. naczelną jakiego portalu lub czasopisma.

Rozenkowa, Rusin czy Wellman mogą reklamować cudze marki, a Bosacka ma się wzbraniać i udawać niedostępną?!

Wspomniana firma przyjęła informacje o wyrzuceniu Bosackiej „z satysfakcją”, myślę lista usatysfakcjonowanych firm jest o wiele dłuższa.