słodkie idiotki kasia i zosia dołączają do grona celebrytów wyskakujących z teczki tatusia jednej z nich i robią karierę w świecie internetu. Niewiele umieją, ale mają doświadczenie w robieniu zakupów, aparat, dostęp do internetu i póki co piszą w rodzimym języku. No i zadbały, żeby njus o ich działalności trafił do mediów. Za miesiąc będą gościły w telewizjach śniadaniowych, za dwa dostaną propozycję prowadzenia programu o modzie. Wtedy dumny tata jednej z nich w wywiadzie dla kolorowego pisma powie: cieszę się, że moje dzieci wszystko same osiągnęły.

Naprawde nie wypada córce premiera obnosić sie publicznie z tak idiotycznymi zainteresowaniami. Prywatnie moze sobie codzień czytać Pudelka i Na zywo, ale w internecie lepiej sie nie obnazać ze swoja głupota i prymitywnoscia zainteresowań. To gorzej niz panna Kwaśniewska.

rewelacyjny pomysł - gratulacje!!!!