Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Kasia Moś wygrała krajowe eliminacje do Konkursu Piosenki Eurowizji
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (33)
WASZE KOMENTARZE
"bubel sztuczny" - chyba coś się gryzie? pomyślę że to wasza mowa "miłości". tych bubli macie po szyję i jeszcze wyżej.
fajna dziewczyna. sympatyczna na pewno. taka się wydaje. nie znam i nie mam takich aspiracji aby poznawać.
"kolaborancik"! - tak kochacie? to bierz.
Ktoś wyżej napisał, że widzowie i jury wskazali Moś jako faworyta, co nie jest prawdą! U widzów wygrała Carmell i była rewelacyjna. Mam nadzieję, ze dziewczyna nie zrezygnuje i za rok się też zgłosi. W tym roku wiele państw już wybrało smętne piosenki, więc jak cała Eurowizja będzie pełna od takich smętnych KasiMosiów na wzór Ukrainy, dlatego należało wybrać coś skoczniejszego i luźnego - jak Carmell czy Aneta Sablik (wokal bez zarzutu, po raz pierwszy mieliśmy w preselekcjach dobrze zaprezentowany popowy dobry utwór, niestatycznie), ale co się dziwić, ze jury - średnia wieku 60 lat, dało takie piosenki nisko, a dawało wycie na pierwszych miejscach, w tym Rafała Brzozowskiego (nawet Sadowska, której twórczości nie znam, ale chyba miała odmłodzić skład?? chociaż w sumie ma 40 lat, to nie wiem...). Śmieszne, jak jedna Pani z Jury dała punkty Brzozowskiemu, bo tak pięknie grał na pianinie, oni w ogóle byli z innej bajki, ktoś powinien tej kobiecie powiedzieć, że muza tam leci z playbacku.
Realizacja była w końcu na przyzwoitym poziomie, chociaż te gadki z przyjaciółmi gwiazd jak z jakiegoś talent-show, a prowadzący Orzech był najsłabszym ogniwem i największą żenadą, poziom wstydu pobija raz za razem. Powinni go wymienić.
Dlaczego ciągle wysyłamy na eurowizję smutne piosenki, pisane po najmniejszej linii oporu? Nie można nagrać czegoś energicznego, chwytliwego? Serio?