Dziennikarstwo kończy się wtedy kiedy kończy się obiektywizm. Pani dla mnie jest skończona. Sama studiowałam dziennikarstwo i tłoczyli nam to do głowy wielokrotnie. Dziennikarstwo ma być opiniotwórcze a nie opiniodawcze! A to było wprost żenujące. Siedział spokojny chłop i histerycznie zachowująca się dziennikarka.
Razdwatrzy2015-11-23 11:46
00
Przeciez Prof Glinski to wice premier rzadu. Nawet gdy sie ma inne poglady niz on to nalezy mu sie szacunek.
Pani Lewicka prowadzi program. Nawet jeśli ma inne poglądy niż gość, to przez szacunek do niej, należy odpowiadać na zadawane pytania.
Kampania wyborcza się skończyła, teraz dziennikarze będą zadawać niewygodne i trudne pytania, a rolą premiera czyli ZATRUDNIONEGO przez NARÓD polityka, jest wywiązywać się z roli i ODPOWIADAĆ na te pytania. Z uśmiechem i szacunkiem dla pytającego.
Newsman2015-11-23 11:49
00
Lewicka, nie jest ministrem, nie jest profesorem ale za to jest arogancka i wyszczekana, bo takie dostała zlecenie. Nie panuje nad emocjami. Gliński też nie potrzebnie się unosi. Powinien ją elegancko pozdrowić i opuścić studio, niech sobie szczeka na Brauna i rozmawia z politykami z PSL, którzy lubią mowę-trawę. Wciągając się w awanturę, niepotrzebnie obniżył swoją pozycję. Tak jak powiedziała moja znajoma, wychowawczyni, która skarżyła się na jej syna: ma pani 25 lat doświadczenia w szkole i nie potrafi sobie pani poradzić z 15-latkiem? To kto tu jest niedojrzały?
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Karolina Lewicka zawieszona po kłótni w TVP Info z prof. Glińskim (wideo)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (175)
WASZE KOMENTARZE
Dziennikarstwo kończy się wtedy kiedy kończy się obiektywizm. Pani dla mnie jest skończona. Sama studiowałam dziennikarstwo i tłoczyli nam to do głowy wielokrotnie. Dziennikarstwo ma być opiniotwórcze a nie opiniodawcze! A to było wprost żenujące. Siedział spokojny chłop i histerycznie zachowująca się dziennikarka.
Pani Lewicka prowadzi program. Nawet jeśli ma inne poglądy niż gość, to przez szacunek do niej, należy odpowiadać na zadawane pytania.
Kampania wyborcza się skończyła, teraz dziennikarze będą zadawać niewygodne i trudne pytania, a rolą premiera czyli ZATRUDNIONEGO przez NARÓD polityka, jest wywiązywać się z roli i ODPOWIADAĆ na te pytania.
Z uśmiechem i szacunkiem dla pytającego.
Lewicka, nie jest ministrem, nie jest profesorem ale za to jest arogancka i wyszczekana, bo takie dostała zlecenie. Nie panuje nad emocjami. Gliński też nie potrzebnie się unosi. Powinien ją elegancko pozdrowić i opuścić studio, niech sobie szczeka na Brauna i rozmawia z politykami z PSL, którzy lubią mowę-trawę. Wciągając się w awanturę, niepotrzebnie obniżył swoją pozycję.
Tak jak powiedziała moja znajoma, wychowawczyni, która skarżyła się na jej syna: ma pani 25 lat doświadczenia w szkole i nie potrafi sobie pani poradzić z 15-latkiem? To kto tu jest niedojrzały?