zacznijmy od tego że pani KKP prowadzi program o filmach a jej książki sprzedają się bardzo dobrze jak na ich tematykę. To nie są książki dla wszystkich na początek niech pani jakaś przeczyta aby się wypowiadać. Po wypowiedzi wnioskuję że pani to książki o odchudzaniu lub o tym jak to jest być na YT.

Kolejny "ambitny" program Karoliny Korwin-Piotrowskiej. No naprawdę co trzeba mieć w głowie, żeby pasjonować się życiem i wyglądem celebrytów, poddawać to analizie i jeszcze dorabiać do tego jakąś groteskową ideologię. Zawsze śmiać się chce gdy widzę jak Korwin-Piotrowska egzaltuje się tymi bzdurami, które wyczyta w kolorowych pisemkach i ubiera swój przekaz w wielkie puste słowa. W połowie lat 90 zapowiadała się na całkiem sensowną dziennikarkę specjalizującą się w tematyce kinematografii (wielu chyba do dzisiaj pamięta program pt. "Filmidło"), ale potem coś się stało i zaczął się ostry zjazd, który zakończył się zaryciem w dno, od którego nie potrafi się odbić. Dzisiaj to "specjalistka" od filmu, literatury, muzyki, mody i nie wiadomo czego tam jeszcze... Klasyczny przypadek, że jak ktoś jest od wszystkiego to jest do niczego... Najzabawniejsze są jej "recenzje" czyichś dokonań muzycznych, zawsze oparte na tym co wyczyta w prasie, a nie na własnym zdaniu.

Pani Karolino..... jak mozna tak ustawiać stopy, jak robi to Pani w dzisiejszym programie #sława...... chyba bohaterki programu Damy i wieśniaczki już tego nie robią .... taka pozycja stóp pozwoliłaby tez pewnie na ocenę psychologiczną Pani osobowości...... tragedia ....wstyd dla Pani i dla realizatorów programu...