Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Karolina Baca-Pogorzelska żegna się z "Wprost". "Szef poinformował mnie, że są cięcia kosztów"
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (20)
WASZE KOMENTARZE
Obłudny tekst. Problemem nie jest brak zainteresowania tematem Ukrainy. Świadczy o tym chociażby sukces ostatniej książki Parafianowicza. Problem jest inny. Pani Baca nie ma kompletnie nic ciekawego do powiedzenia. Ma źółć, agresywność, kłótliwość i skłonność do nieustannego mówienia o sobie i publikowania własnych zdjęć. Po prostu odleciała na inną orbitę. Robienie nagrywek z auta pt. "Witam z kwadratu. Wcześnie wstałam. Przeleciał samolot" to nie jest dziennikarstwo. Miesza rolę wolontariusza, przyjaciela uczestników wydarzeń, dziennikarza. To ostatnie wychodzi najgorzej, bo ociera się o grafomanię. Jest wiele przykładów polskich dziennikarzy pracujących w strefie konfliktu - np. W.Jagielski. Tylko to byli dziennikarze, a nie zajmujące się selfpromocją agresywne postacie. Tłumaczanie, że zmiana władzy, że brak zainteresowania jest słabe. Gdyby była dobra reporterska praca to do ustawiałby się kolejki po relacje. Ale nie dziwię, że tak nie jest.
Ja w ogóle nie czytam o Ukrainie w polskich mediach. BBC ma tam korespondentów i oni nie są na klikalność nastawieni bo nie z tego się utrzymują.
Kto jeszcze czyta te wytwory AI?