Ludzie mówili o moich tekstach w tramwajach, ale nie pojechałem na igrzyska chociaz jestem najlepszy. Sam chciałem odejść, ale uprzedzono moja decyzje o 17 minut. W związku z tym postanowiłem sprzedawać czekoladę.
Oczywistość 2018-03-05 07:26
00
Uważam ze to strata dla redakcji. Poznałem Karola kiedy załatwiał obiegówkę, bo wczesniej ani razu nie przyszedł do biura. To bardzo sympatyczny facet!
Skandal2018-03-05 07:34
00
Dziwne, że pierwszy tekst z tagiem z tym nazwiskiem pojawia się po zwolnieniu. To przez 11 lat tak, że nic, nic?
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Karol Borawski rozstał się z działem sportowym Wirtualnej Polski
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (7)
WASZE KOMENTARZE
Ludzie mówili o moich tekstach w tramwajach, ale nie pojechałem na igrzyska chociaz jestem najlepszy. Sam chciałem odejść, ale uprzedzono moja decyzje o 17 minut. W związku z tym postanowiłem sprzedawać czekoladę.
Uważam ze to strata dla redakcji. Poznałem Karola kiedy załatwiał obiegówkę, bo wczesniej ani razu nie przyszedł do biura. To bardzo sympatyczny facet!
Dziwne, że pierwszy tekst z tagiem z tym nazwiskiem pojawia się po zwolnieniu. To przez 11 lat tak, że nic, nic?