Wszystko fajnie, tylko dlaczego nie pracują dla idei?
A Ty pracujesz dla idei ?
Ciotka Ironia2022-01-03 11:36
00
Wszyscy „zrobili” sobie nazwiska w ogólnopolskich redakcjach. Gdyby nie rozpoznawalność byłby to jeden z wielu kanalików „komentatorskich” na You Tube. Jesli Stanowskiemu chciałby się to prowadzić, bo miałby tam zasięgi w porywach do 30 tysięcy wyświetleń. Merytorycznie program jest słaby, podgrzewa emocje zapraszając nazwiska spoza sportu no i chwilami chamska formuła. Trzeba jednak Stanowskiemu oddać, że zmonetyzował swoją dotychczasową pisaninę w PS w efektywny sposób.
Nic ciekawego tam nie usłyszałem2022-01-03 12:14
00
Nic ciekawego tam nigdy nie usłyszałem. Jesli chodzi o sport to ględzenie i korzystanie z rpozpoznawalności nazwiska zdobytej w redkacjach ogolnopolskich. Trzeba Stanowskiemu oddać, że efektywnie zmonetyzował swoją dotychczasową pisaninę w PS i osiągnąwszy zasięgi udało mu się dokoptować tych pozostałych. Nie jest to jednak żadne zjawisko medialne, każdy pierwszy z dziennikarzy sportowych który zdecydowalby się na to odniósł by ten sam sukces. Zdecydował się on. Oglądam to coraz rzadziej.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Kanał Sportowy z ponad 10 mln zł wpływów, w br. chce je podwoić
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (17)
WASZE KOMENTARZE
A Ty pracujesz dla idei ?
Wszyscy „zrobili” sobie nazwiska w ogólnopolskich redakcjach. Gdyby nie rozpoznawalność byłby to jeden z wielu kanalików „komentatorskich” na You Tube. Jesli Stanowskiemu chciałby się to prowadzić, bo miałby tam zasięgi w porywach do 30 tysięcy wyświetleń. Merytorycznie program jest słaby, podgrzewa emocje zapraszając nazwiska spoza sportu no i chwilami chamska formuła. Trzeba jednak Stanowskiemu oddać, że zmonetyzował swoją dotychczasową pisaninę w PS w efektywny sposób.
Nic ciekawego tam nigdy nie usłyszałem. Jesli chodzi o sport to ględzenie i korzystanie z rpozpoznawalności nazwiska zdobytej w redkacjach ogolnopolskich. Trzeba Stanowskiemu oddać, że efektywnie zmonetyzował swoją dotychczasową pisaninę w PS i osiągnąwszy zasięgi udało mu się dokoptować tych pozostałych. Nie jest to jednak żadne zjawisko medialne, każdy pierwszy z dziennikarzy sportowych który zdecydowalby się na to odniósł by ten sam sukces. Zdecydował się on. Oglądam to coraz rzadziej.