A ja bym zwrócił uwagę na różnicę w prowadzeniu kampanii 2015 vs 2020. Pięć lat temu wszyscy kandydaci byli cukierkowi, obiecywali "otwarte drzwi belwederu", referenda, słuchanie obywateli i ich spraw. Teraz? Geje, Niemcy, Żydzi, szczepionki, LGBT... Język w naszym kraju staje się coraz ostrzejszy.

Duda wygrał, bo głupich ludzi jest po prostu więcej.

Trzaskowskiego wspierało TVN, Newsweek, gazeta wyborcza, a w artykule piszą jakby żadne media go nie wspierały, taki niby biedny, a gdyby Trzaskowski miał 10 razy więcej na kampanię to i tak by nie wygrał.